Gorsza strona tańca

Powszechnie znane jest twierdzenie, że taniec jest dla nas korzystną opcją na spędzanie wolnego czasu. Taniec sprzyja utrzymaniu dobrej kondycji. Regularny taniec sprawia, że nie mamy problemów z nadwagą. Jesteśmy sprawni fizycznie. Ponadto taniec pomaga wyładować nadmiar energii i rozładować wszelkiego rodzaju stres. W czasie tańca czujemy się szczęśliwsi, co udowodnili już naukowcy. Nie powinniśmy mieć zatem oporów w przypadku tańczenia. Taniec wydaje się być idealną formą aktywności. Czy jednak taniec naprawdę nie ma wad?Taniec, jak każda inna forma aktywności ruchowej, może wiązać się z różnego rodzaju kontuzjami. Tańcząc narażeni jesteśmy na upadki, przez które możemy sobie zrobić krzywdę. Zwichnięte kostki, naciągnięte ścięgna – na wszystko to jesteśmy narażeni, kiedy tańczymy. Każdy przeciętny tancerz, zarówno amator, jak i profesjonalista, nie jest w stanie uniknąć tego rodzaju wypadów. Mogą one być tylko małym urazem, mogą jednak czasem sprawić, że będziemy musieli zrezygnować całkowicie z tańca. Najbardziej niebezpieczne są jednak poczynania łyżwiarzy, których specjalnością jest jazda figurowa. Ich taniec jest szczególnie niebezpieczny, ponieważ wiąże się z niebezpiecznymi akrobacjami, podnoszeniami, a co najważniejsze – wszystko to odbywa się w zawrotnym tempie. Niejednokrotnie kontuzje doznawane na lodzie mają wpływ na zdrowie i życie łyżwiarzy. Podobnie też niebezpieczne są różnego rodzaju akrobacje, które charakterystyczne są dla tańców współczesnych, między innymi dla breakdanca. Urazy, stłuczenia, nawet złamania są o wiele częstsze w przypadku dopiero co uczących się tancerzy. W momencie, gdy ich umiejętności są dużo bardziej rozwinięte, przypadków kontuzji jest znacznie mniej. Początkowo zaś każdy nowicjusz ma problemy z wykonaniem różnego rodzaju figur, układów. Brak wprawy powoduje upadki. Te zaś są główną przyczyną wszelkich urazów. Kolejną przyczyną wielu kontuzji i urazów doznanych w czasie tańczenia, jest niedostosowanie naszego stanu fizycznego do zamierzonych ćwiczeń. Bywa bowiem, że podchodzimy do ćwiczeń bez rozgrzewki. Nierozciągnięte mięśnie i stawy nie będą działały tak, jak tego chcemy. Wówczas nie trudno o jakąś kontuzje. Podobnie też jest w przypadku przetrenowania. To tylko i wyłącznie nasza bezmyślność może doprowadzić do urazów, gdy zbyt dużo zbyt szybko chcemy osiągnąć.Taniec mimo doraźnego pozytywnego wpływu na nasz organizm, odciska na naszym ciele także niekorzystne piętno. Po wielu latach treningów nasze stawy i mięśnie bywają nadwyrężone. Często zawodowi tancerze w późnym wieku miewają problemy na przykład ze stawami. Ponadto taniec jest ogromnym wysiłkiem fizycznym. Każdy zaś wysiłek fizyczny ma znaczący wpływ na stan naszego wzroku. Uważa się bowiem, że długotrwały wysiłek fizyczny upośledza nasz wzrok.Jak się okazuje, taniec może być dla nas niebezpieczny. Może, ale nie musi, ponieważ tak naprawdę to od nas zależy, jak zadbamy o nasze bezpieczeństwo. Części z tych kontuzji możemy bowiem uniknąć. Kiedy będziemy tańczyć z umiarem i ostrożnością, narażeni możemy być jedynie na podeptanie przez partnera.

Powiązane: