Muzyka w grach komputerowych

THPS 2 to jedna z najgłośniejszych niegdyś gier komputerowych. Co więc ma do spisu z muzyką? Otóż bardzo wiele, bo jedna część, która odpowiadała za wielki sukces tej gry, zdecydowanie należała do kategorii „muzyka”. Czym bowiem byłoby jeżdżenie wyczynowe deskorolką po różnego rodzaju przeszkodach, gdyby nie było to podrasowane odpowiednią muzyką? Być może i tak sprzedałoby się to, ale z odpowiednią muzyką wygląda to na pewno o wiele efektowniej. A jaka jest sama muzyka z tej gry? Najprościej można powiedzieć, że mocna. I to prawda – przewyższają tu elementy z pogranicza mocnego rocka, twardych gitar i szybkich riffów spod znaku Rage Aganist The Machine. Są też kawałki o wiele bardziej spokojne, skłaniające się ku czystemu hip-hopowi, ale zdecydowanie RATM i jemu pochodne przewyższają na tym krążku. I zdecydowanie robi to za plus gry, ponieważ nakręca akcję, sprawia, że chce się dalej skakać, grindować rury, krawędzie i wykonywać niesamowite ewolucje na rampie, w powietrzu. Wszystko to na odległość monitora.