Taniec i wady

Ostatnio ukazał się bardzo interesujący artykuł, którym głównym tematem był taniec. Była w nim mowa o pierwszych krokach, jakie ludzie stawiają na swej tanecznej karierze. Jeśli jesteśmy dorośli, albo mamy dzieci w wieku szkolnym, okazuje się, że jest już o wiele za późno. Jeśli dzieci chcą coś osiągnąć w karierze tancerza czy tancerki, należy się zająć trenowaniem już od kilku lat. Egzaminy do szkoły baletowej przeprowadza się w wieku sześciu lat. Oczywiście trudno powiedzieć, że jest to wybór dzieci, które w tym wieku nie mogą być przecież świadome swoich planów. Najczęściej życie urządzają im rodzice, którzy w ten sposób realizują jakieś swoje niespełnione ambicje, których w swoim życiu nie byli w stanie spełnić. W ten sposób dziecko zostaje postawione przed niemożnością dokonania wyboru, od najmłodszych lat uczy się być posłuszne rodzicom i w tak młodym wieku nie jest w stanie zakwestionować ich decyzji. Trzeba jednak zauważyć, że taniec dla dzieci powinien być zabawą i przyjemnością. I póki dzieci tańczą z własnej chęci, to nawet jeśli nie jest to profesjonalne, jest ciekawe i przyjemne. Jeśli jednak rodzice zaczynają dziecko do czegoś zmuszać i od najmłodszych lat stawiają na karierę, to nie może wyjść dziecku na dobre. Taniec profesjonalny czy właśnie szkoła baletowa zaburzają naturalny rozwój dziecka. W tym wieku powinno się ono bawić z rówieśnikami, układać klocki i oglądać wieczorynkę. Jeśli jego zachowania idą w zupełnie innym kierunku, może mieć później problemy, nawet w dorosłym życiu. Dzieciństwo bardzo rzutuje na późniejsze życie człowieka, dlatego taniec profesjonalny nie zawsze okazuje się być odpowiednim rozwiązaniem. Taniec w wypadku dzieci powinien być wykonywany wyłącznie z ich chęci, a nie z przymusu, bo rodzice tak każą. W końcu w tak młodym wieku sami nie jesteśmy w stanie określić, czy dziecko akurat taniec wybrałoby na swoje ulubione zajęcie czy hobby. Taniec nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem, a jeżeli będziemy dziecko do tego zmuszać, to najpewniej znienawidzi to fantastyczne zajęcie. Możemy jednak inspirować nasze dzieci i pokazywać im wszystko, to, co taniec oferuje i co w nim jest najpiękniejszego. Jeśli jednak chodzi o wybór drogi życiowej, pozostawmy to naszym dzieciom pod rozwagę. Nie starajmy się nimi manipulować, w końcu jeśli są takie małe, to nie są w stanie się sprzeciwić skutecznie czy obronić. To rodzice powinni być w tym przypadku bardziej rozsądni i wiedzieć, że taniec to pasja, ale trzeba to zamiłowanie niejako już mieć w sobie. Jeśli ktoś tego nie ma, to żadne siły nie sprawią, by pokochał taniec. Dlatego zamiast na siłę katować dziecko, czasami lepiej poczytać mu książkę albo pobawić się klockami. Nawet jeśli taniec będzie tylko zajęciem dodatkowym naszego dziecka, to na pewno będzie stanowił ciekawą odskocznię od codzienności. Podobnie może się stać w naszym wypadku, zamiast przekonywać dzieci, że taniec to właśnie to, czym powinni się zająć, sami zapiszmy się na jakiś kurs, wtedy spełnią się nasze marzenia z młodości i nikt na tym nie ucierpi.

Powiązane: