Taniec to jego żywioł

DJ (Columbus Short) to mody, niezwykle uzdolniony tancerz uliczny. Nie boi się wyzwań, pewnego dnia namawia swoich przyjaciół oraz brata do udziału w konkursie. Stawką są niemałe pieniądze. Ku zaskoczeniu stałych bywalców DJ i jego paczka pokonuje głównych konkurentów i wygrywa pieniądze. Niestety efekty tego spektakularnego zwycięstwa są fatalne w skutkach. Wracających chłopców napada gang, ten sam, których tancerze przegrali z ekipa DJ-a. W wyniku bijatyki zostaje zamordowany brat DJ-a, a on sam dostaje kuratora sądowego.DJ wyjeżdża do szkoły, rozpoczyna studia na Truth University w Atlancie i obiecuje sobie, że od tańca będzie się trzymał z daleka. Kiedy jednak zakocha się w pięknej April (Meagan Good) będzie jednak w stanie swoją decyzję zmienić. Taniec to rzecz, na której DJ zna się jak nikt inny, toteż właśnie w ten sposób młodzieniec próbuje zainteresować swoją osoba ukochaną. Chcąc nie chcąc staje on pośrodku rywalizacji dwóch bractw. Oba wspomniane organizacje skupiające studentów szykują się do wielkiego konkursu tanecznego. Stawką jest sława i nie lada prestiż. DJ wciela się w grupę, która wszyscy skazują na porażkę. Ciężka praca młodych tancerzy zaczyna jednak przynosić efekty. Za kilka dni konkurs i wielkie show. Taniec tego dnia będzie na ustach wszystkich studentów. DJ znajdzie się na wielkiej scenie, a April na jej widowni…„Stomp the Yard” – „Krok do sławy” to film w reżyserii Sylvaina White`a. Na rynku kinowym można go znaleźć od 2007 roku. W Polsce przeminął bez większego echa, na pewno znaleźć można inne filmy, których głównym tematem był taniec, a które miały zdecydowanie lepsza promocję. A szkoda, bo „Krok do sławy” to kawał dobrego kina. Zarówno sam scenariusz, jak i realizacja znacznie przewyższają inne tego typu produkcje. Na pewno film ten dużo lepiej się prezentuje niż dość banalny „Honey”, „Kochaj i tańcz”, etc. Tutaj nie tylko sama historia jest inna, ale i sam taniec pokazany jest w zupełnie różny sposób od pozostałych filmów tanecznych.Taniec niewątpliwie na dobre zagościł już na kinowym ekranie. Kiedyś spychany na plan dalszy raczej przejawiał się na scenie tylko w postaci musicali i baletu. Dziś sam w sobie taniec staje się zupełnie odrębną kategorią sztuki, staje się też działem kinematografii.Taniec świetnie się prezentuje na kinowym ekranie. Nie mamy na myśli samych w sobie musicali, ale samego, czystego tańca. Nowoczesny potrafi być niezwykle zajmujący i urokliwy. Potrafi zafascynować nawet takich widza, którzy z taniec spychali dotąd na plan dalszy. Profesjonalnie i nowatorsko przygotowane układy taneczne czarują, zachwycają i dają wiele do myślenia. Nie jeden młodzian po obejrzeniu filmu „Krok do sławy” zapragnął nauki tańca i… taniec zaczął się stawać istotą jego życia. Dlatego jeśli tylko będziemy mieli okazję, to obejrzyjmy ten film. Warto go posiadać nawet w swojej domowej wideotece.

Powiązane: